Po pierwsze dlatego, że ułatwi Wam to życie. Zamiast
dopytywać się jak napisać, na kogo adresować itd. - po prostu wypełnicie
wymagane rubryki.
Po drugie dlatego, że ułatwia to nam życie (dziekanom).
Dzisiaj przed i po inauguracji rozpatrzyłam 36 podań. Z tego
20 napisanych wg widzimisię autora, a dotyczących spraw standardowych
(najczęściej - przedłużenia terminu złożenia pracy mgr). Wasza radosna
twórczość nie ogranicza się do wymyślenia różnych przyczyn (zwykle
niebanalnych!). Bardzo często usiłujecie wypracować przedziwną formę podania,
która skutecznie utrudnia mi rozpatrzenie sprawy. Zanim przeniknę skomplikowane
struktury (nie)gramatyczne, zawiłe wyjaśnienia i rozbudowane obietnice - jestem
już tak wykończona, że "cisną mi się na pióro" słowa "Brak
zgody".
Często odkładam podanie na bok, licząc na to, że jak będę
mniej zmęczona, to się wczytam i może zrozumiem, co poeta miał na myśli. Zaraz
potem sięgam po podanie w formie wypełnionego druku - kilka słów, od razu
wiadomo, o co chodzi, 10 sekund i jest zgoda. Toteż:
Po trzecie - nie róbcie sobie krzywdy ;-)
Wzory podań na razie po prostu trzeba pobrać ze strony www
dziekanatu i wydrukowane złożyć w dziekanacie u swojego asystenta toku. Niestety
dopiero zaczynamy testować system elektronicznych formularzy. Ja też
chciałabym, żeby to już działało, bo kolejki w dziekanacie kocham dokładnie tak
samo, jak i Wy. Na razie korzystajcie z formularzy podań.
Żeby Was zmobilizować, poprosiłam Panie w dziekanacie, żeby
układały podania czekające na rozpatrzenie w ten sposób, że druki formularzy są
na wierzchu a napisane według własnej inwencji autora - na spodzie (nawet jeśli
mają świeższą datę). Co prawda żadne z podań nie czekało jeszcze na moją
odpowiedź dłużej jak 3 dni (i to tylko dlatego, że byłam na konferencji), ale
jednak pierwszeństwo zapewniam studentom korzystającym z formularzy ;-P
Proszę - nie przejmujcie się, że obrazek do tego posta jest
bez sensu. Kiedy poprosiłam pierworodnego, żeby znalazł mi zdjęcie do tematu
"podanie" - podrzucił właśnie takie. No i dora - ważne żeby było
dokładne i gwarantowało osiągnięcie celu (z ang. goal ;-)
Pani rektor (tak mozemy sie zwracac? zeby bylo dobrze?) o ile mnie pamiec nie myli (rzadko skladałem podanie o cos, chyba raz) to nigdy zadnych wzorow nie bylo, albo jesli byly to panie z dziekanatu same nam doradzaly zeby pisac po swojemu (mieszkam z 4 osobami z SGHu wszystkie potwierdzaja moja wersje) wiec jakas proba jest ktora potwierdza moje zdanie
OdpowiedzUsuńAndrzej
Zdecydowanie Dziekan :-)
UsuńPanie Andrzeju - wzory są, link wskazałam, choć wierzę, że dotychczasowa Dziekan mogła nie przywiązywać do tego aż tak wielkiej wagi. Ja przywiązuję (powody wyłuszczyłam) i jestem pewna, że Panie asystentki bez wahania przyjmą podania na gotowych formularzach. Oczywiście nie do wszystkich spraw jest gotowy druk - nie sposób przewidzieć wszystkich sytuacji, jakie przytrafiają się nam w życiu. Musze jednak z żalem stwierdzić, że przedłużenia sesji lub terminu złożenia pracy przytrafiają się o wiele za często :-( Cieszę się, że Pan należy do osób rzadziej korzystających z pomocy Dziekanatu - w zasadzie student powinien do nas trafiać dwa razy: tuż po rekrutacji i tuż przed obroną :-)))
mialo byc dziekan przepraszam za pomylke
OdpowiedzUsuńPani Dziekan,
OdpowiedzUsuńA czy podania dotyczące dopisania/wypisania się z przedmiotu mogą mieć formę autorską? Bo nie znalazłem takiego standardowego przykładu pod linkiem, który Pani przesłała.
Pozdrawiam,
Wojtek
Wojtek,
UsuńTu jest informacja na temat dopisywania sie na przedmioty i odpowiedni wzor podania: http://www.sgh.waw.pl/ksztalcenie/stacjonarne/sm/aktualnosci/atomnewsitem.2012-09-23.9150041224
Pozdrawiam,
E.
A ja dziękuję za wyręczenie mnie :-) Oby tak dalej, to będę mogła kogoś ze studentów posadzić w dziekanacie na swoim miejscu!
UsuńWitam,
UsuńNiestety pod tym adresem nie można już znaleźć podania o dopisanie przedmiotów :-(
Pozdrawiam
Michalina
I słusznie - nie ma już dopisywań poza wyjątkowymi przypadkami typu zmiana kierunku, czy rekrutacja z odwołania
UsuńWitam,
Usuńa czy jest wzór podania o wypisanie się z przedmiotu?
Z góry dziękuję za informację
j.w.
UsuńDziękuję za odpowiedź!
OdpowiedzUsuńTeraz pytanie chyba już bezpośrednio do Pani Dziekan:
Załóżmy, że chciałbym wypisać się z przedmiotu prowadzącego przez danego wykładowcę i jednocześnie dopisać się na ten sam przedmiot prowadzony przez innego wykładowcę. Oczywiście wszystko w obrębie jednego podania.
Pytanie: Czy może zdarzyć się tak, że jednocześnie otrzymam zgodę na wypisanie sie od pierwszego wykładowcy i nie zostanę dopisany do drugiego? Nie chciałbym zostać na lodzie... :)
Pozdrawiam,
Wojtek
Zgoda wykładowcy na wypisanie z przedmiotu niczym nie skutkuje, dopóki Pan tego nie zgłosi w DSM. Więc bez obaw :-)
OdpowiedzUsuńTyle tylko, że na podaniu chyba nie ma potrzeby zdobywać podpisu wykładowcy, jeżeli chce się wypisać z przedmiotu. Czy taki podpis jest potrzebny?
UsuńZałóżmy, że złożyłem podanie, gdzie jest przedmiot z którego chce się wypisać (w górnej części formularza), bez podpisu wykładowcy, oraz ten sam przedmiot z podpisem innego wykładowcy o dopisaniu w dolnej częśći. Jakie są możliwe scenariusze po złożeniu tego podpisu?
Pozdrawiam,
Wojtek
Jest jeden scenariusz - składa Pan podanie w DSM, zostaje wykreślony/zapisany i ma Pan obowiązek zdać egzamin na koniec semestru. Nie wiem co innego można tu wymyślić, ale jestem tak przepracowana, że może nie nadążam...
OdpowiedzUsuńTak jak napisałem w komentarzu na FB - bardzo ładnie napisane, niemniej jednak znalezienie formularzy do niektórych podań na stronie SGH graniczy z cudem :) tym bardziej nie wiadomo do których podań szukać formularzy a do których nie ;)
OdpowiedzUsuń