1 kwi 2013

Widmo trzech ocen


Trzy oceny nasuwają słuszne skojarzenie z trzecim terminem i podobnie jak on sam nie mają prawa bytu, przynajmniej w świecie realnym – dopiero co pisała o tym Dziekan(ka) Kachniewska. O ile jednak widmo trzeciego terminu nawiedza po równo wykładowców i Dziekanat, widmo trzech ocen straszy wyłącznie po drugiej stronie okienka. 

A jest czym straszyć. W protokołach egzaminacyjnych są bowiem dwie kolumny na wpisanie oceny z danego egzaminu. Gdzie zatem mają wpisać asystentki toku ocenę trzecią? Oczywiście to samo pytanie można zadać w stosunku do wykładowcy – gdzie wpisuje ocenę, skoro są tylko dwie rubryczki? Odpowiedź: do protokołu ręcznego. 

Na etapie przyjmowania protokołów ręcznych – a zatem w trakcie sesji poprawkowej – kontrolowanie liczby ocen każdego studenta jest w zasadzie niewykonalne. Oto osoba przyjmująca protokół musiałaby iść do odpowiedniego segregatora, wyszukać protokół danego wykładowcy z danego przedmiotu (z bagatela 1,5 tys.) a następnie sprawdzić, czy widniejący na protokole student nie ma wpisanej oceny w I czy II terminie (oczywiście również ręcznie). Wykładowca w tym czasie musiałby uzbroić się w cierpliwość i czekać, aż procedura weryfikacji dobiegnie końca. Zakładamy więc, poniekąd słusznie, że każdy wykładowca wie, ile ocen wystawił swoim studentom. Co więcej, zakładamy też, że wykładowca zgodnie z Regulaminem nie przyjmie po raz trzeci egzaminu od studenta, który wykorzystał już dwa podejścia.

A jednak trzy oceny się zdarzają – choć nie powinny. Zazwyczaj dochodzi do tego w dwóch sytuacjach: 
  • Student nie przyszedł na egzamin w I terminie, a wykładowca uznał to za podstawę do wystawienia mu oceny niedostatecznej (co jest sprzeczne z §38.1.2. Regulaminu). Ta praktyka nie ma sensu – Studentowi i tak się nie upiecze. Przedmiot nie zniknie z protokołu nawet, jeżeli nie wykładowca nie wstawi żadnej oceny. A tak student składa w Dziekanacie podanie o przedłużenie sesji, uzyskuje zgodę i wykorzystuje w sesji poprawkowej swój I termin. W ten sposób z I terminu uzyskuje dwie oceny.
  • Student dwukrotnie uzyskuje z danego przedmiotu ocenę 2.0. Mając inne przedmioty na sumieniu, albo będąc przedsiębiorczym nie wnioskuje o warunek (co powinien uczynić), tylko składa podanie o przedłużenie sesji (załączając np. zwolnienie lekarskie). Zazwyczaj przed wydaniem decyzji sprawdzamy, czy daty na zwolnieniu lekarskim nakładają się faktycznie na daty egzaminu, ponadto w miarę możliwości patrzymy również na oceny studenta z danego przedmiotu, aby to wykluczyć. Jednak presja czasu, a przede wszystkim wysyp podań sprawiają, że nie wszystkie przypadki odfiltrowujemy. Uzyskawszy zgodę Student idzie do wykładowcy wymusić "III termin", bo przecież ma zgodę na przedłużenie sesji. Jednak uwaga! – zgoda na przedłużenie sesji dotyczy wyłącznie studentów, o których mowa w §38.1.2 Regulaminu, a zatem tych, którzy fizycznie nie pojawili się na egzaminie. Jeżeli student dwukrotnie podchodził do egzaminu i nie zaliczył, nie ma prawa do trzeciej próby. 
Na szczęście widmo trzech ocen nawiedza Dziekanat bardzo rzadko – kilka razy na semestr. Wówczas zwracamy się z prośbą do wykładowcy o wyjaśnienie sytuacji, a widmo bezpowrotnie znika.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz