5 cze 2013

Wspaniali Studenci DSM

fot. SGH Memes
Stało się! Pod koniec II semestru pracy Dziekanka Kachniewska wyznała na naszym fejsbukowym profilu, że studenci SM są wspaniali. Ci, którzy przedkładają regularne zaglądanie na FB nad sesję (choć wierzę, że i jedno i drugie można pogodzić), wiedzą, że chodzi o masowy udział w I turze deklaracji. Dziekanka Kachniewska obiecała też szczegóły. Oto one:
  • na studiach stacjonarnych w I turze deklaracji wzięło udział 1650 osób, co daje frekwencję 88,5%,
  • na studiach popołudniowych – 123 osoby, czyli 84,8%
  • a na sobotnio-niedzielnych – 692, czyli 86,1%
Oznacza to, że w ciągu jednego semestru udział w I turze zwiększył się o ponad 20 punktów procentowych, a w porównaniu do lat ubiegłych – o ponad 50 punktów procentowych. Nieśmiało zakładamy, że mamy pewien udział w Państwa mobilizacji. Być może zadziałała nieustająca kampania informacyjna prowadzona wszelkimi możliwymi kanałami komunikacyjnymi; a może jest to zasługa samego systemu kaskadowego deklaracji semestralnych, który wyraźnie premiuje udział w I turze. Nie pomijamy jednak czynników od nas niezależnych, w tym spiskowej teorii dziejów, że oto studenci specjalnie masowo biorą udział w I turze deklaracji, aby nasz system kaskadowy rozwalić.

Najważniejszy jest chyba sam efekt, zwłaszcza że osiągnięty uniwersalnie, tj. niezależnie od trybu studiów; no i zadowolenie Dziekanki ;)

Zapraszamy do II tury wyborów we wrześniu!

PS: Obrazka nie mogłam odpuścić, gdy tylko go zobaczyłam na SGH Memes. W końcu górna część zdjęcia pochodzi z wnętrza naszego Dziekanatu. Kto niedowidzi napisu – zawsze może zapuścić żurawia na drugą stronę okienka.

5 komentarzy:

  1. Gdyby faktycznie chodziło o zadowolenie Dziekanki, to najbardziej wskazana byłaby niska frekwencja w obu turach. Oznaczałoby to bowiem niewielką liczbę uruchomionych zajęć, brak problemów z obsadą i minimalną liczbę protokołów, za którymi trzeba się uganiać po zakończeniu sesji. O przyjemności masowych skreśleń szkoda nawet pisać ;-) Tymczasem ponownie szykuje się uruchomienie ponad 300 wykładów i gimnastyka ze znalezieniem sal wykładowych. W każdym razie Dział Nauczania już rozpoczął tworzenie harmonogramu...

    OdpowiedzUsuń
  2. I to są wyniki! To jest frekwencja! Polaryzacja jednostek w warunkach hiperkonkurencji na wielkich wygranych i wielkich przegranych. Marzy mi się zbliżenie do takiej frekwencji podczas wyborów SamStu (nowy, lepszy skrót). Szkoda, że już nie dla mnie karuzela deklaracyjna.

    Przy okazji mały offtop - udało się wypełnić 100% ankiet dot. oceny wykładowców w tym semstrze, co jednak z oceną seminariów magisterskich? Czy będzie na to szansa?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. SamStu kupuję! Tak, jak pisał kiedyś Pan Marek Szpręga, skrót SS jest fatalny, ale z kolei cała nazwa za długa :-)
      Polaryzacji jednostek niestety nie ma - wybory studenckie są szalenie rozproszone, cała plejada wykładów przechodzi do drugiej tury z liczbą 5-7 zgłoszeń i nadzieją, że w II turze dopiszą się nowe osoby. Wykładowcy mają świadomość, że takie małe grupy oznaczają mniejsze przeliczniki do pensum. Swoją drogą to niełatwy problem: jak zapewnić większą koncentrację studentów nie zawężając zarazem asortymentu wykładów. Najbardziej wygrani są ci wykładowcy, którzy prowadzą wykłady kierunkowe (obligatoryjnie uruchamiane). Ale tam z kolei płacz, bo jeśli na wykładzie jest prawie cały rocznik, to w czasie sesji przyjdzie tę masę studentów przeegzaminować...
      Co do offtopu - pamiętam i walczę. Szkoda, że o wszystko trzeba walczyć...

      Usuń
  3. Szanowna Pani Dziekan,

    W lutym b.r. rozpoczęłam studia magisterskie na określonym kierunku, jednak zdecydowałam się na jego zmianę po zaliczeniu I semestru. Wzięłam udział w pierwszej turze wyborów przedmiotów na drugi semestr. Nie byłam jednak pewna, które przedmioty powinnam wybrać. Jaka jest szansa na zmianę (chyba wszystkich) wybranych przeze mnie przedmiotów, podczas II etapu deklaracji? Jeżeli uda mi się przenieść, jak potraktowane zostaną przedmioty obowiązkowe wymagane na poprzednim kierunku(2 ekonomie), jednocześnie niepotrzebne na kierunku drugim? Czy zostaną one potraktowane np. jako przedmioty do wyboru niezwiązane z kierunkiem?

    Z poważaniem,
    Nina N

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak - zmiana kierunku bardzo komplikuje deklaracje, bo przedmioty obowiązkowe dla kierunku realizowane na I sem. są zablokowane dla I semestru - będzie musiała Pani wystąpić o dopisanie na nie drogą podania.
      Natomiast "bezużyteczne" ekonomie można uznać za przedmioty wolnego wyboru, żeby nie przepadły Pani te ECTS-y.

      Usuń