20 cze 2013

Sesja na zaś

fot. nieprzygoda
W dniu wczorajszym poznałam nowe oblicze zapobiegliwości studenckiej (a może fatalizmu?) w postaci kilku podań o przedłużenie sesji – na zaś. System elektroniczny generuje podania dotyczące sesji zimowej, więc wnioskujący cofają się pół roku wstecz i proszą o wydłużenie sesji o ponad pół roku (tak to wygląda jeżeli zestawić hasło „sesja zimowa” i „do n-tego października”). Niektórzy bardziej świadomi tego, o co wnioskują studenci korzystają z formularza papierowego, jednak i oni proszą o coś, co im się jeszcze nie należy. 

Przypomnijmy §38 Regulaminu. Według pkt 3 W wyjątkowych przypadkach, na udokumentowany wniosek studenta, o którym mowa w ust. 1 pkt. 2, dziekan może dopuścić go do składania egzaminu poprawkowego. No właśnie – egzaminu poprawkowego i w przypadku gdy student nie przystąpił do egzaminu w terminie I, przysługuje mu prawo do zaliczania przedmiotu w II terminie (§38.1.2 Regulaminu). Innymi słowy, nawet jeżeli z góry zakładają Państwo, że obleją egzamin wrześniowy, choćby po to, aby wykorzystać przysługujący limit dwukrotnego przedłużania sesji (§38.4 Regulaminu) to i tak i tak my tego nie wiemy. Z naszej perspektywy wiążące są Państwa oceny w protokołach egzaminacyjnych. Jeżeli nie przystąpili Państwo do egzaminu w terminie I z powodu kolizji czy choroby, proszę najpierw spróbować swoich sił w sesji wrześniowej, a dopiero potem ewentualnie (oby nie!) wnioskować o termin poprawkowy. 

Przy okazji: Dziekanat nie może narzucać wykładowcom wcześniejszych (późniejszych też) terminów egzaminów w sesji czy poza nią (!). O to również zdarza się Państwu wnioskować. Nasza moc sprawcza jest jednak mniej więcej taka sama jak gdybyśmy chcieli zmusić Państwa do nie składania podań o przedłużenie sesji…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz