29 sty 2013

Przedłużenie weterynarza o zarządzanie czasem

Źródło: www.mathworks.com
Pod wpływem pytań studentów pewna Pani Doktor postanowiła wyjaśnić kwestię ew. trzeciego terminu egzaminu (ja dodam, że jednocześnie rozprawimy się z mitem o czwartym, piątym i każdym kolejnym terminie). Zgodnie z Regulaminem (§ 38) student ma prawo do dwóch terminów egzaminu, a dokładnie: "w razie uzyskania na egzaminie w I terminie oceny niedostatecznej studentowi przysługuje prawo do zdawania egzaminu poprawkowego w II terminie". Natomiast "w przypadku gdy student nie przystąpił do egzaminu w terminie I, nie otrzymuje oceny niedostatecznej z powodu nieobecności na egzaminie, przysługuje mu prawo do zaliczania przedmiotu w II terminie, lecz nie jest uprawniony do poprawkowego terminu egzaminacyjnego w razie niezdania egzaminu w II terminie". W przypadku, gdy "student otrzymał w I terminie ocenę dostateczną albo wyższą" nie przysługuje mu prawo do II terminu.

To co Państwo lubią nazywać "trzecim terminem" obejmuje wyłącznie przypadek szczególnej zgody Dziekana (wnioskować należy o przedłużenie sesji i wskazać, o jaki egzamin chodzi) . Szczególna zgoda Dziekana przysługuje np. studentom, którzy w czasie sesji mieli kolizje egzaminów i zgłosili te kolizje w dziekanacie lub z ważnych przyczyn nie przystąpili do egzaminu w I terminie i nie zdali go w II terminie.

Natomiast przywilej ten nie przysługuje studentom, którzy nie przystąpili do żadnego z dwóch regulaminowych terminów, przystąpili do obu (i obu nie zdali) lub nie zdali egzaminu w I terminie i bez ważnej przyczyny nie pojawili się na II terminie. Dodam jeszcze, że jest to przywilej limitowany (może mieć zastosowanie tylko dwukrotnie w ciągu całych studiów).

Zgoda na przedłużenie sesji egzaminacyjnej wymaga złożenia podania, którego wzór znajdą Państwo na swoich kontach w WD (elektroniczny system podań). Istnieje tam możliwość umieszczenia załączników (np. zwolnienie lekarskie). Termin złożenia egzaminu poprawkowego nie może mieć miejsca później niż 21 dni od zakończenia sesji egzaminacyjnej w II terminie.

Z przykrością informuję, że praca zawodowa, którą trudno jest połączyć ze studiami, równoległe studia w innej szkole, czy też posiadanie dzieci (narodzonych i tych dopiero oczekiwanych), nie stanowią dla mnie "ważnej przyczyny", choć wiem, że niektórych to oburza. Co innego choroba dziecka lub mamy, poświadczona stosownym zarządzeniem lekarza - tu bywam nader pobłażliwa, choć już np. zwolnienie od weterynarza wzbudziło czujność w dziekanacie. Nie chcę się licytować, kto z nas ma więcej zajęć - ale zapewniam, że swoich obowiązków poza SGH nigdy nie ośmieliłabym się traktować jako wyjaśnienia dla odwołania dyżuru, albo zaniedbania składanych w dziekanacie podań. Wszyscy mamy tyle samo czasu: 24 godziny na dobę. I musimy sobie z tym radzić na planecie Ziemia.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz