24 lut 2015

Pół prawdy i cały semestr

Pojawiła się dzisiaj w Dziekanacie Pani Profesor oburzona (i słusznie!) faktem, że pewna grupa jej studentów otrzymała zgodę na przedłużenie sesji, pomimo niezaliczonych ćwiczeń i braku dopuszczenia do egzaminu.

Sprawdziłam wymienione nazwiska - faktycznie studenci wystąpili o zgodę na przedłużenie sesji, załączając do podań zaświadczenia lekarskie, dokumentując kolizje egzaminów i różne inne kwestie, które zgodnie z regulaminem uprawniają do przedłużenia sesji. W podaniach oczywiście nie było najmniejszej wzmianki o braku zaliczenia ćwiczeń...

Tymczasem  nawet 10x przedłużona sesja nie zmienia sytuacji delikwenta, który może być dopuszczony do egzaminu dopiero po uzyskaniu zaliczenia ćwiczeń (jeśli taki jest wymóg programowy). Niektórzy studenci nadużywają jednak sytuacji - korzystają z faktu, że ćwiczenia nie są rozliczane w WD i informacja o ich zaliczeniu (bądź niezaliczeniu) krąży jedynie między wykładowcą a prowadzącym ćwiczenia. Niestety czasem z czasem i tak trafi do DSM...

Zgodnie z założeniami, jakie przyjmuję od początku kadencji - tego typu informacje uzyskane od wykładowcy skutkują cofnięciem decyzji o przedłużeniu sesji. Sytuacja w efekcie obraca się przeciwko studentowi - półprawda powoduje, że wydłuża się czas oczekiwania na protokoły, które ostatecznie przecież nie zostaną wystawione. Zanim ustalę, że student nie miał prawa do egzaminu (ani przedłużenia sesji) mija kilkanaście dni i dopiero po rozmowie z wykładowcą mogę podjąć decyzję co do statusu studenta.

A jaki to status? Pomyślmy: 
  • brak zaliczenia obowiązkowych ćwiczeń, 
  • brak oceny z egzaminu (z powodu niedopuszczenia do niego z braku zaliczenia ćwiczeń), 
  • w efekcie brak zaliczenia danego przedmiotu, czyli niezaliczona sesja, 
  • brak wniosku o wpis warunkowy (zamiast tego student tracił czas na wniosek o przedłużenie sesji) 
- w efekcie mamy przesłanki do skreślenia. Oczywiście student skreślony (jeśli nie było to skreślenie z powodu niezaliczenia I semestru studiów) ma prawo do wznowienia. Zazwyczaj wyrażam zgodę, ale zgodnie z regulaminem wznowienie następuje z początkiem następnego semestru studiów. Następny semestr studiów zaczynamy w październiku...

Grając va bank przy pomocy takiej półprawdy student przegrywa cały jeden semestr.

Ponieważ niezależnie od dotkliwej kary, jaka może spotkać kombinatora, tracimy czas, nerwy i odrywamy wykładowców od pracy (przecież trwa już kolejny semestr) pozostaje jedno rozwiązanie: protokoły z ćwiczeń zostaną wprowadzone do WD na równi z protokołami egzaminacyjnymi. Bez tego informacja o kombinatorach nadal będzie trafiać z dużym opóźnieniem do DSM...

Ewentualnym kombinatorom (tym wykrytym i tym, którzy dopiero oczekują wytknięcia palcem) radzę możliwie szybko wycofać podania o przedłużenie sesji i złożyć wnioski o wpisy warunkowe...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz