6 lip 2014

Czarodziejska kula

Obiecałam ten wpis dwóm asystentkom toku, które zgodnie stwierdziły, że przydałoby im się takie wyposażenie w dziekanacie; najchętniej po jednej sztuce na każde biurko. Kula powinna mieć tę właściwość, że umożliwia zobrazowanie wszelkich dodatkowych okoliczności ponad te, które student wyartykułował w podaniu. 

Przyczynkiem do tego wpisu była pozornie błaha sprawa. W semestrze zimowym pewna studentka miała egzamin poprawkowy z pewnego przedmiotu. Przeczuwając najgorsze - tj. że go nie zaliczy - zadeklarowała go na wszelki wypadek na bieżący semestr. Uważny czytelnik może znaleźć już w tym momencie opowieści dwa ale: po pierwsze, dlaczego system pozwolił na taki krok; po drugie, przecież studentka z automatu (chyba że zadecyduje inaczej i jest to przedmiot nieobowiązkowy dla jego kierunku) wpisana jest na niezaliczony przedmiot w momencie uzyskania zgody na wpis warunkowy. A zatem w tym wypadku nadzapobiegliwość nie tylko nie przyniosła oczekiwanego efektu (może i dobrze - o czym poniżej), ale i komplikacje. 

Studentka przedmiot w II terminie zdała, jednak pozostał w jej deklaracji. Obudziła się w połowie semestru, bo przecież wcześniej nie ma potrzeby, że przedmiot już zaliczony nadal jest w WD. Napisała lakoniczne podanie z prośbą o usunięcie. Lakoniczne podanie w takiej sprawie o tej porze wywołuje tylko jedną reakcję: brak zgody. Sprawa trochę poleżała, powróciła pod koniec semestru, gdy studentka zaczęła się dopytywać, z czego wynika brak reakcji ze strony dziekanatu... 

Asystentka toku nie wykreśliła przedmiotu, bo miała na podaniu (tym jak i setkach innych, podobnych) "brak zgody". Tymczasem sprawa nadawała się na rozwiązanie z automatu - jedyne sensowne i możliwe, czyli wypisanie przedmiotu z WD. Czego zabrakło? Czarodziejskiej kuli, która uczuliłaby asystentkę toku, że w ta sprawa jest inna niż inne. Ewentualnie - zamiast kuli - słowa wyjaśnienia od studentki w podaniu... 

Nie spodziewam się, że po tym wpisie dziekanat zostanie wyposażony w czarodziejskie kule i nie jest to kwestia tego, że nikt by pewnie nie przyjął takiego zamówienia publicznego. Pozostaje zatem tylko opcja nr 2 - opisanie sprawy: jeżeli należy się wypisanie z przedmiotu, proszę napisać dlaczego; jeżeli omawiali Państwo coś na dyżurze prodziekańskim - proszę o tym wspomnieć (albo poprosić o skierowanie sprawy do tego prodziekana, który zna sprawę), jeżeli wykładowca się na coś zgodził - proszę dołączyć jego opinię/podpis... I nie chodzi tu wcale o elaborat, raczej o pewne wskazówki: jeżeli mam do wyboru, wolę pracować jak detektyw niż wróżka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz