23 cze 2016

Jak zwykle problem z "dziekanatem"

Myślałam, że uda mi się poprzestać na korespondencji mailowej, ale mamy znowu do czynienia z epidemią zapytań, więc chyba łatwiej będzie zamieścić wpis na blogu licząc na wirusa marketingowego ;-)

Tym razem rzecz dotyczy przedmiotów, na których poza wykładami obowiązują ćwiczenia. Studenci i wykładowcy, którzy śledzą blog w miarę systematycznie wiedzą od dawna, że w bieżącym semestrze dostosowano system protokołów elektronicznych do wymagań Ustawy o szkolnictwie wyższym (a ta zakłada m.in. dokumentowanie wszystkich osiągnięć naukowych studenta - a w tym ćwiczeń). 

Wykładowcy prowadzący ćwiczenia otrzymali w tej kwestii dwukrotnie informację na indywidualne skrzynki mailowe: najpierw o zmianie, jak nastąpi w tej sesji, a potem także obszerny załącznik z instrukcją co klikać, a czego nie klikać.

Instrukcja wydawała mi się niepotrzebna, bo wybór między "zaliczenie ćwiczeń" a "ocena z wykładu" wydaje się mało skomplikowany, ale jak pokazuje sgh-owa praktyka każda zmiana jest wyzwaniem.

Dlatego proszę wszystkich studentów, którzy mieli w tym semestrze ćwiczenia, żeby zerknęli do WD, czy ich prowadzący poradzili sobie z tą skomplikowaną sztuką. Jeśli ocena widnieje w niewłaściwej kolumnie, to proszę o sygnał na adres dsm w domenie sgh.waw.pl, z podaniem sygnatury przedmiotu i nazwiska prowadzącego - nie widzę innego wyjścia jak ponowna wizyta w DSM i wypełnienie WD pod czujnym okiem sekretarki, która w odróżnieniu od profesorów musi umieć wszystko ;-)

Jeżeli ktoś z Państwa już wcześniej podjął kontakt z wykładowcą i usłyszał, że "to pewnie jakiś błąd informatyczny" lub "to pewnie coś tam znowu w dziekanacie" - to proszę spokojnie i tak zgłosić problem na adres dsm. W przeciwnym razie mogą się Państwo nie doczekać poprawienia oceny w WD. Na pociechę dodam, że zdecydowana większość wykładowców poradziła sobie z wyzwaniem i nawet nie zauważyła problemu ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz