25 maj 2016

Deklaracja posemestralna

Półtora tygodnia pozostało do końca zajęć. Niektórzy studenci uznają mimo to, że jeszcze jest pora, aby wypisać się z zajęć, albo na nie dopisać. Tej bowiem sprawy dotyczyły wszystkie moje dzisiejsze wizyty. Historia, a także i argumentacje, są niemalże takie same: 
  • Student założył, że uzyska zgodę na dopisanie/wypisanie, więc postępował tak, jak gdyby ta zgoda już obowiązywała, uczęszczając (albo wręcz przeciwnie) na zajęcia. 
  • Student przypominał sobie w tym tygodniu, że pora uregulować swój status na zajęciach. 
  • Student stwierdził, że skoro chodzi/nie chodzi na dane zajęcia, dziekanom nie pozostaje nic innego jak uszanować jego decyzję. 
  • Student uznał, że w dziekanacie wiemy, na jakie zajęcia tak naprawdę uczęszcza, więc możemy wyrazić na to zgodę w każdej możliwej chwili trwania semestru. 
  • ...
W każdym przypadku zestaw jest ten sam – dobra wola studenta i niedobra wola dziekana (bo jaka może być inna, skoro nie wyraża zgody). Stosowane są zatem w rozmowie adekwatne argumenty, mające na celu przełamanie tej woli: 
  • Odwołanie się do litości i/lub miłosierdzia
  • Przekonanie, że wszyscy jesteśmy ludźmi i każdy popełnia błędy 
  • Nawoływanie do uwierzenia w dobrą wolę studenta 
  • Wyrażenie przekonania, że przecież to tylko jeden mały podpis 
  • … 
Tyle tylko, że kwestia woli kończy się w sytuacji, gdy mam podpisać się pod tym, że student przystępuje do zajęć na półtora tygodnia przed ich końcem. Tu zaczyna się brak powagi. Co prawda jedna studentek była na tyle pomysłowa, że zapytała, czy w takim razie nie mogłabym wydać jej zgody ze wsteczną datą i czy z tego tytułu groziłyby mi jakieś konsekwencje (bo jeżeli nie to tym bardziej nie ma sprawy), ale nie zmienia to powyższego braku. Na swój sposób jeszcze bardziej go pogłębia...

3 komentarze:

  1. Pani Profesor zna się na islamie, zna się na chrześcijaństwie (liczne nawiązania na zajęciach), a na "miłosierdziu" już nie? No wstyd! ;-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój ulubiony wykłądowca, dr nauk prawniczych powiadał w tym kontekście, że ornitolog nie musi umieć fruwać ;)

      Usuń
    2. Haha :))) Brakuje tu opcji "like" :))

      Usuń