fot. The Situationist |
"Ekonomiczna analiza prawa" należy do nowszych i mniej znanych kierunków proponowanych przez SGH na poziomie magisterskim. Na temat tego kierunku rozmawiałem z Panem prof. dr hab. Wiesławem Czyżowiczem – jego opiekunem.
Jak podkreśla Pan Profesor Czyżowicz, kierunek powstał z potrzeby praktyki. Stosowanie narzędzi ekonomii klasycznej w problematyce regulacji prawnych, choć zapoczątkowane już w latach 30. ubiegłego wieku, dopiero teraz zyskuje na znaczeniu i popularności w Polsce i na świecie. Konieczne jest bowiem podejście multidyscyplinarne, aby w sposób możliwie pełny wyjaśniać otaczające nas zjawiska. Nowa dziedzina wiedzy wymusza pracę na amerykańskich i zachodnioeuropejskich podręcznikach, udostępnianych już także po polsku i coraz częstszych – choć nadal skromnych ilościowo – polskich publikacjach.
Obecnie na wykłady z tego kierunku na SGH uczęszcza około 30 osób, a w ostatnich latach kończyło go po kilka osób na rok. SGH, jako jedyna uczelnia w Polsce, należy do konsorcjum uczelni europejskich realizujących EAP, można więc studiować przez semestr w innym kraju europejskim.
Kierunek bardziej wpisuje się w nurt humanistyczny. Cel, jaki jest stawiany w tym obszarze badawczym, to ocena procesu tworzenia regulacji prawnych a także ewaluacja społecznych i ekonomicznych skutków określonych regulacji za pomocą narzędzi ekonomii klasycznej.
Profesor Czyżowicz uważa, że perspektywy zatrudnienia po EAP są szerokie, Absolwenci mogą pracować zarówno w firmach konsultingowych w roli doradców jak i w Biurze Analiz Sejmowych czy też w Sejmowych Komisjach Eksperckich w roli ekspertów. Kolejne możliwości to praca dla kancelarii prawnych, urzędów wojewódzkich oraz marszałkowskich. W opinii Profesora należy spodziewać się wzrostu zapotrzebowania na specjalistów z tej dziedziny (co w dobie kryzysu na rynku pracy nie wydaje się bez znaczenia).
Profesor Czyżowicz uważa, że perspektywy zatrudnienia po EAP są szerokie, Absolwenci mogą pracować zarówno w firmach konsultingowych w roli doradców jak i w Biurze Analiz Sejmowych czy też w Sejmowych Komisjach Eksperckich w roli ekspertów. Kolejne możliwości to praca dla kancelarii prawnych, urzędów wojewódzkich oraz marszałkowskich. W opinii Profesora należy spodziewać się wzrostu zapotrzebowania na specjalistów z tej dziedziny (co w dobie kryzysu na rynku pracy nie wydaje się bez znaczenia).
Warto zatem bliżej zapoznać się z ofertą kierunku "Ekonomiczna analiza prawa"", gdyż wiele osób może on zaciekawić!
Hmmm, szerokie możliwości zatrudnienia? Nie bardzo chce mi się w to wierzyć. Zdaniem profesora absolwenci tego kierunku znajdą zatrudnienie głównie w sektorze publicznym (przecież wiadomo nie od dziś, jak wygląda zatrudnianie poprzez Biuletyn Informacji Publicznej). Jestem na ekonomii i z przykrością muszę stwierdzić, że ofert pracy jest bardzo mało. A ekonomiczna analiza prawa? Mamy wystarczająco dużo prawników w tym kraju, którzy podstawy ekonomii też mają, nie mówiąc o całej rzeszy osób, które równolegle z SGH studiują prawo. Ekonomia jest kierunkiem dla pasjonatów, ludzi którzy robią później doktoraty w Polsce lub zagranicą, a żeby to zrobić trzeba być naprawdę zdolym. Ile firm w kraju potrzebuje ekonomistów (nie mylić proszę z osobami z MIESI czy finansistami)? Raptem kilka instytucji publicznych. Teraz mam spory problem ze znalezieniem pracy i muszę się dokształcać z finansów czy metod ilościowych, więc de facto nie będę pracować w zawodzie. Skończmy więc z oszukiwaniem studentów, że każdy kierunek na SGH jest tak samo dobry i gwarantuje zatrudnienie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń